Międzynarodowe Spotkania Nieprzypadkowe
Oko Nigdy Nie Śpi- Kujawsko-Pomorskie 2019
„GRA”

edycja VI

30.06–04.07.2019

Miejsce: Pałac Ostromecko/ Galeria Miejska bwa Bydgoszcz/ Centrum Sztuki Współczesnej Toruń/ Hala Moderator Inwestycje Bydgoszcz

Międzynarodowe Spotkania Nieprzypadkowe „Oko Nigdy Nie Śpi” to bydgoski festiwal sztuk wizualnych. W 2019 – 2021 odbędą się kolejne trzy edycje ( VI, VII, VIII), a tematami będą w kolejności: Gra; Śmiech i Śmiesznośc; Chaos i Porządek. Podstawę ideową wszystkich edycji opracował prof. dr hab. Zbigniew Mikołejko. Integralną częścią wydarzenia jest sympozjum relacyjne odbywające się równolegle do części artystycznej oraz rezydencje artystyczne, w których uczestniczą twórcy Polscy i zagraniczni. W ostatniej (V) edycji Festiwalu wzięło udział ok. 65 artystów i intelektualistów. Na przestrzeni ostanich 5 lat gościliśmy artystów z USA, Francji, Ukrainy, Białorusi, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Szwecji, Finlandii i.in. Efektem spotkań festiwalowych stało się wiele późniejszych wspólnych projektów angażujących artystów i naukowców z całego świata. Spotkania i działania festiwalowe będą odbywać się w Pałacu Ostromecko, Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy, Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu, Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy oraz Studiu Filmowym Czarnego Karła mieszczącym sie na terenie hal poprodukcyjnych firmy Moderator Inwestycje Sp.zoo.

 

Spotkania „Oko Nigdy Nie Śpi” od samego początku kształtują się wokół koncepcji „spotkań nieprzypadkowych”, to znaczy takich, które na nowo – i we wspólnotowym wysiłku – podejmują doniosłe, „przewodnie” idee uniwersalnej kultury i starają się na nowo, w języku współczesnych form wyrazu artystycznego i intelektualnego zmierzyć się z istotnymi problemami, które wybitny filozof egzystencji, Karl Jaspers, określił jako „sytuacje graniczne”. Tym samym spotkania te stają się szczególnym miejscem przenikania się – w żywym, twórczym procesie – rozmaitych kulturowych tradycji, nierzadko odległych i archaicznych, ze współczesnością żywą, ze sztuką i myślą poszukującą, eksperymentującą, otwartą na przyszłość. Chodzi w nich również o ukazanie więzi pomiędzy przestrzenią lokalną – dorobkiem tego dramatycznego i wielokulturowego pogranicza, jaki stanowiły i stanowią ziemie dzisiejszego województwa kujawsko-pomorskiego – a kulturą powszechną, zarówno narodową, jak i uniwersalną. Ale chodzi też o ważny aspekt edukacyjny i, szerzej, społeczny – o budowanie więzi pomiędzy sztuką i kulturą „wysoką”, a codziennością o inicjowanie w różnych środowiskach miejscowych zainteresowania twórczością artystyczną i w niej udział.

 

Spotkania „Oko Nigdy Nie Śpi” goszczą co roku nie tylko wybitnych artystów i intelektualistów zagranicznych i polskich, nie tylko twórców z Kujaw i Pomorza, ale też działaczy społecznych i oświatowych oraz organizatorów kultury. W spotkaniach uczestniczą też coraz chętniej mieszkańcy Bydgoszczy i innych miejscowości Kujaw, Pałuk czy Torunia, także młodzież studencka i licealna.

 

Cele Międzynarodowych Spotkań Nieprzypadkowych „Oko Nigdy Nie Śpi” bardzo szczegółowo zostały opisane przez honorowego członka grupy artystycznej Czarny Karzeł (organizator spotkań) – prof. Zbigniewa Mikołejko. Oprócz celów szczegółowych takich jak popularyzacja kultury i sztuki, współpraca między podmiotami, promocja, budowanie odpowiedzialnej widowni, angażowanie młodzieży i seniorów, uspołecznianie kultury, prezentacja najważniejszych współczesnych dokonań artystycznych itd. itp. przyświecają nam cele o znaczącym potencjale kulturotwórczym w wymiarze cywilizacyjnym. Jest to dyskurs, który od ponad 5 lat staramy się poprzez w/w spotkania realizować.

 

„Gra” – prof. Zbigniew Mikołejko

Gra jest jednym z najbardziej uniwersalnych i najbardziej pojemnych pojęć. Pojęć obdarzonych tak wieloma znaczeniami, że w istocie nie da się ich wyliczyć. Wyrażają one najważniejsze aspekty tego, co nazywa się po prostu ludzką kondycją. I odnoszą się zarówno do rozmaitych przejawów naszej codziennej egzystencji, jak też do obszaru sztuki i literatury, filozofii i rozrywki, ekonomii i religii, polityki i psychologii, zabawy i nauk ścisłych, kryminalistyki i wojny, informatyki i magii. Język potoczny zresztą doskonale ukazuje tę niesłychaną wielość. Mówimy często, że ktoś gra o wysoką stawkę, a ktoś inny na klawesynie, że ktoś gra komuś na nosie albo na nerwach, a ktoś inny w sztuce Moliera, że ktoś gra rolę fałszywą, a ktoś inny gra o życie, że ktoś gra w siatkówkę albo w szachy, a ktoś inny gra na ludzkich uczuciach… Wiemy też, że grę można toczyć na rozmaitych poziomach: tych zwyczajnych, gdzie jest ona po prostu sposobem spędzania wolnego czasu – i tych, gdzie idzie już o rzeczy najważniejsze, związane z naszym istnieniem w świecie, z trwaniem wspólnot oraz jednostek, z walką o prawdę i sens naszego życia, naszej kultury, pracy i samej egzystencji. Także, jak pokazują to mityczne przykłady „gry w zagadki” (Samsona, Edypa), z walką między dobrem a złem – to bowiem literackie odzwierciedlenie pojedynku kosmogonicznego, jaki toczy bohater w imieniu boskości z reprezentantem sił demonicznych. W tym drugim przypadku, jak znów potwierdza to język potoczny, gra ujawnia swój szczególnie doniosły wymiar, sięgając nierzadko spraw ostatecznych, choćby metafizycznych czy moralnych, i ujawniając się zarówno w naszych życiowych dramatach i wyborach, jak i dziełach sztuki i myśli. Nie bez racji używamy przecież takich wyrażeń jak „igrać z losem” albo „igrać ze śmiercią”, „grać o wszystko” albo „grać o najwyższą stawkę”. Nie bez racji więc w arcydziele Ingmara Bergmana „Siódma pieczęć” rycerz Block gra w szachy ze śmiercią – o życie skromnej aktorskiej rodziny. I nie bez racji wreszcie Szekspir powiada brutalnie, gorzko: „Świat jest teatrem, aktorami ludzie, którzy kolejno wchodzą i znikają”.

I w innym miejscu: „Życie jest tylko przechodnim półcieniem, nędznym aktorem, który swą rolę przez parę godzin wygrawszy na scenie, w nicość przepada – powieścią idioty, głośną, wrzaskliwą, a nic nieznaczącą”. Ale zarazem Szekspir nie zostawia nas u progu nicości z rozpaczą bez wyjścia. I daje nam odpowiedź, tak wspaniale potwierdzoną przez jego dzieło – że sens człowieczeństwa w jego indywidualnym i jego wspólnotowym wymiarze, człowieczeństwa skazanego zawsze na bolesną grę ze śmiercią, rozpaczą i trwogą, może znaleźć ocalenie właśnie w sztuce. I ta jego lekcja jest przesłaniem głównym, główną ideą (celem) kolejnego festiwalu „Oko Nigdy Nie Śpi”.

Oko Nigdy Nie Śpi edycje